Fot. Galdr
W y d a w c a :
KONTAKT Z NAMI
PCIT TRAMP
Iwaszkiewicza 67/8
70-786 Szczecin
Tel. +48 91 432 08 37
www.wyspy-owcze.pl
www.zewpolnocy.pl
Numer konta:
35 1140 2017 0000 4502 1307 1981
Jak wiele innych nowinek, także i rewolucja kraftowa w produkcji alkoholu dotarła na Wyspy Owcze ze sporym opóźnieniem. Jej pochód przez archipelag zaczął niedawno przyspieszać, a wszystko wskazuje na to, że w bieżącym sezonie będziemy świadkami kolejnego debiutu w tej dziedzinie.
Masowy wysyp browarów rzemieślniczych, który wspomnianą rewolucję zapoczątkował, miał miejsce w Skandynawii mniej więcej dwie dekady temu. Zaczęło się od piwa, ale wkrótce doszlusowała małoskalowa produkcja różnych odmian akwawitu, whisky, brandy, co odważniejsi postawili na małe winnice – ich prowadzenie w północnych warunkach jest nie lada wyzwaniem. Nastąpił też powrót do korzeni, czyli do ulubionego trunku wikingów i Słowian – miodu pitnego. To jeden z najstarszych napojów alkoholowych w naszych stronach, wytwarzany na bazie dwóch głównych składników – miodu pszczelego i wody.
O tym, że dawna Polska była potęgą w produkcji miodu pitnego, a ów trunek łączył ludy środkowej, wschodniej i północnej Europy, świadczy choćby uderzająca zbieżność nazw: nasz miód pitny po szwedzku to mjöd, po norwesku i duńsku – mjød, natomiast dla Farerów to mjøður.
I właśnie ta nazwa powinna być na Wyspach Owczych coraz bardziej znana, a wszystko za sprawą trzech pasjonatów skupionych pod marką Galdr, którzy do wikińskich tradycji zapragnęli powrócić. Ten powrót ma nastąpić w Sandavágur na wyspie Vágar, skąd założycielska trójka pochodzi. Miodowy start-up powstaje w kooperatywie z kraftowym browarem Okkara z Velbastaður na wyspie Streymoy, który w pechowym dla nas wszystkich roku 2020 r. został przejęty przez starszego i większego brata z Klaksvíku – Föroya Bjór (wyspa Borðoy).
Miód pszczeli z oczywistych względów na Wyspach Owczych nie jest produkowany – jego źródłem dla entuzjastów z Galdr mają być pasieki należące do zaufanych pszczelarzy z Danii, natomiast miejscowym wkładem surowcowym będzie krystalicznie czysta woda i ewentualne ziołowe ingrediencje, w które zazwyczaj miody obfitują.
Data wypuszczenia na rynek pierwszych hektolitrów farerskiego miodu pitnego nie jest jeszcze znana. Zainteresowani tematem mogą od czasu do czasu zaglądać na miodową stronę: www.galdr.fo. Ciekawe, na ile proces farerskiej produkcji będzie zbliżony do patentu szwedzkiego, uwidocznionego poniżej:
Farerski mjøður – miejmy nadzieję, że z dodatkiem miejscowych ziół, które pozwolą nadać mu odmienny od innych miodów smak – wzbogaci coraz bardziej ciekawą paletę powstających na Wyspach Owczych trunków. W tym miejscu trudno nie wspomnieć o różnoprocentowych napitkach wytwarzanych z rabarbaru, ale przede wszystkim o pionierskiej produkcji aperitifu z rzepy, której podjęło się małżeństwo farmerów z wyspy Stóra Dímun.