Kolejka do testu. Fot. Marcin Michalski
W y d a w c a :
KONTAKT Z NAMI
PCIT TRAMP
Iwaszkiewicza 67/8
70-786 Szczecin
Tel. +48 91 432 08 37
www.wyspy-owcze.pl
www.zewpolnocy.pl
Numer konta:
35 1140 2017 0000 4502 1307 1981
Jak podał portal farerskiej telewizji KVF, od 1 września 2021 roku osoby odwiedzające Wyspy Owcze nie będą już zobowiązane do wykonania testu pod kątem obecności koronawirusa. Obecnie obowiązek ten spoczywa na wszystkich przekraczających granicę – także na tych, którzy są w pełni zaszczepieni i legitymują się „paszportem szczepionkowym”.
Wprawdzie według Michaela Boolsena, pełniącego podwójną rolę – szefa policji, kierującego jednocześnie komitetem do spraw epidemii – farerskie społeczeństwo nie osiągnęło jeszcze tzw. odporności stadnej, ale liczba stwierdzonych przypadków występowania koronawirusa spadła do śladowego poziomu. Na przykład w całym mijającym tygodniu stwierdzono zaledwie cztery pozytywne wyniki testu.
Tak krzepiące informacje oraz fakt, że w pełni zaszczepionych jest blisko 64% Farerów, skłoniły władze Wysp Owczych do podjęcia decyzji o rezygnacji wraz z początkiem września z obowiązkowych testów, co powinno szczególnie ucieszyć turystów. Jednocześnie farerski rząd rekomenduje dobrowolne poddanie się testowi przed podróżą na Wyspy Owcze, a następnie testowi kontrolnemu na miejscu - dwa dni po przybyciu na archipelag.
Jak podał portal KVF.fo, gotowy jest już farerski „paszport szczepionkowy” w formie gratisowej aplikacji, czekający na homologację w Unii Europejskiej. Dla Farerów podróżujących do Danii jej pobranie niewiele zmieni, gdyż…
Podobną decyzję ogłosiły w piątek 27 sierpnia 2021 roku władze Danii. Z tą różnicą, że „koronowe” obostrzenia, w tym testy i „paszporty szczepionkowe”, przestaną obowiązywać tam nieco ponad tydzień później – 10 września. Dzięki temu droga na Wyspy Owcze dla turystów podróżujących samolotem z przesiadką w Kopenhadze lub w Billund stanie otworem.
W mniej komfortowej sytuacji znajdą się ci, którzy zamierzają dotrzeć na archipelag odpływającym z jutlandzkiego portu Hirtshals promem „Norrøna”. Po drodze są bowiem Niemcy, gdzie test lub „paszport covidowy” jest nadal wymagany.
Oficjalnie rząd w Kopenhadze jako powód rezygnacji z ograniczeń podał niskie wskaźniki zachorowalności a także zadowalający stan szczepień - w pełni zaszczepionych jest już ok. 70% Duńczyków. Wiadomo jednak, że duński rząd działał pod naciskiem Folketingu oraz środowisk biznesowych, które mocno odczuły skutki epidemii, a ściślej – towarzyszących jej ograniczeń. Nie bez znaczenia był też zapewne rosnący sprzeciw wobec sanitaryzmu, czego przejawem są gwałtowne demonstracje we Francji i Niemczech, czy zaplanowana na 31 sierpnia 2021 roku akcja australijskich truckerów. Kierowcy ciężarówek z antypodów zamierzają przerwać pracę, i to na dłużej, co może doprowadzić do paraliżu całego kraju.
Z uwagi na wciąż dynamiczną sytuację, przed podróżą na Wyspy Owcze warto zajrzeć na stronę www.corona.fo, gdzie publikowane są oficjalne informacje dotyczące aktualnych przepisów obowiązujących na farerskiej granicy. Natomiast o historii walki z wirusem na archipelagu można przeczytać w naszym przewodniku, a także w artykułach na niniejszej stronie.